Drugi tom trylogii „Vindolanda” Czy jeden żołnierz ocali Brytanię dla imperium? Rok 100 n.e. Vindolanda, warownia na kresach rzymskiego świata. Flawiusz Feroks robi wszystko, by utrzymać pokój. Stacjonując w Vindolandzie, bazie wojskowej na północnej granicy rzymskiego imperium, nieustannie czuje na sobie wzrok nieprzyjaciół. Wokół krążą szepty o wojnie i zagładzie Rzymu. Szerzą się informacje o morskich ludziach nocy, którzy rzucili klątwę na te ziemie i lądują tylko po to, by żywić się ludzkim mięsem. Na razie to tylko pogłoski, Feroks jednak wie, że biorą się z prawdziwych wydarzeń i że nikt na wyspie nie jest bezpieczny przed zagrożeniem ze złowrogiego morza. „Żaden historyk nie ma większej wiedzy o armii rzymskiej niż Adrian Goldsworthy, nikt też lepiej nie odtwarza realiów starożytnego świata. […] Złowrogie morze jak mało która powieść emocjonuje i absorbuje czytelnika. - Harry Sidebottom, autor cyklu „Wojownik Rzymu”