Newsletter

KONKURENCI SIE PANI POZBYLI

Autor: Galinski Jacek
Rok: 2021
Wydawnictwo: WAB
Price: $23.95  25% off $17.96
add to cart

Zofia Wilkońska, wywołując wokół siebie sensację, uzyskuje zainteresowanie i poparcie pewnych grup społecznych. Nie umyka to uwadze polityków, którym zależy na liderach mogących przyciągnąć wyborców. Zofia otrzyma propozycję startu w nadchodzących wyborach parlamentarnych z ramienia Polskiej Partii Emerytów.

 



Similar products

  • KOMORKI SIE PANI POMYLILY

    Autor: Galinski Jacek
    ISBN: 978-83-280-7140-7
    Oprawa: miękka
    Rok: 2019
    Strony: 333
    Wydawnictwo: WAB
    Price: $23.95 25% off $17.96

    Zamieszanie wokół pewnej warszawskiej kamienicy się nie kończy. Kolejny trup ponownie burzy spokój Zofii Wilkońskiej. Podczas prywatnego śledztwa staruszka za bardzo zbliża się do przestępców i zostaje poddana pokusie nie do odparcia. Niczym policjant zbyt długo działający pod przykrywką Zofia wiele lat żyjąca w biedzie zachłystuje się pieniędzmi i...

  • KRATKI SIE PANI ODBILY

    Autor: Galinski Jacek
    ISBN: 9788328075412
    Oprawa: miekka
    Rok: 2020
    Strony: 352
    Wydawnictwo: WAB
    Price: $22.95 25% off $17.21

    Szalona emerytka Zofia Wilkońska tak namieszała, że trafiła za kratki. Czymże jednak jest więzienie dla zawziętej staruszki. Niczym innym jak sceną walki o godne i lepsze życie. Czy Zofia zerwie okowy wymiaru sprawiedliwości, który w tym wypadku okazał się rychliwy, ale na pewno nie sprawiedliwy? 

  • KONIEC SIE PANI NIE UDAL

    Autor: Galinski Jacek
    ISBN: 9788328097896
    Oprawa: miekka
    Rok: 2022
    Strony: 336
    Wydawnictwo: WAB
    Price: $23.95 25% off $17.96

    Rześka i bezkompromisowa emerytka Zofia Wilkońska umiera i trafia na rozmowę do miejsca, które wydaje się być niczym inny, jak czyśćcem. 

  • Czwarte sikanie Bozenki Kowalskiej

    Autor: Galinski Jacek
    ISBN: 9788324098606
    Oprawa: miekka
    Rok: 2024
    Strony: 344
    Wydawnictwo: znak
    Price: $26.95 25% off $20.21

    Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej przerywało ciszę każdego poranka. Punktualnie o piątej. Latem, gdy personel domu spokojnej starości zostawiał na noc otwarte okna, czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej słychać było w całej okolicy.