Fedra nó Dealunay urodziła się ze szkarłatną plamka w lewym oku i jako dziecko sprzedana została do jednego z Trzynastu Domów, skąd wykupił ją pewien szlachcic. On pierwszy poznał się na jej naturze: osoba trafiona przez Strzałę Kusziela jest wybrańcem skazanym na jednoczesne doświadczanie bólu i rozkoszy. W barwnym świecie stworzonym przez autorkę istnieje kraj, gdzie osoby trudniące się tym zajęciem nie znajdują się na marginesie społeczności, a profesjonaliści z prawdziwego zdarzenia są otoczeni wielkim szacunkiem. Wyglądająca jak kropelka krwi plamka to symbol potężnego daru, który zarazem stanowi przekleństwo. Fedra jest anguisette, czyli wybranką trafioną Strzałą anioła Kusziela – Pana Rózgi i Pręgi... Dzięki temu kontrowersyjnemu darowi, Fedra staje się mistrzynią w swoim fachu.
Życie Fedry biegło dziwną, czasami niebezpieczną ścieżką. Dawała rozkosz książętom i piratom, pokonała nikczemną kusicielkę, która wciąż pragnie zdobyć koronę, i dzięki swojej odwadze i poświęceniu ocaliła dwa narody. Przez cały czas towarzyszył jej oddany szermierz Joscelin, od początku świadom jej natury, która dręczy ich oboje i jest zmorą ich życia. Ale Joscelin jest zaprzysiężony Fedrze i akceptuje ją taką, jaka jest. Nigdy nie złamał naczelnego przykazania anioła Kasjela: chronić i służyć.
Przyszłość wystawi tę przysięgę na próbę. Fedra nie zapomniała o swoich przyjacielu z dzieciństwa, Hiacyncie. Przez długie lata szukała klucza, żeby uwolnić go od wiecznej służby u Pana Cieśniny, od paktu z bogami, który zawarł dla ocalenia narodu, poświęcając siebie zamiast niej. Fedra nie może zapomnieć i nie umie wybaczyć – sobie ani bogom. Jest zdecydowana skorzystać z ostatniej okazji, żeby uratować przyjaciela, nawet gdyby miało to oznaczać jej śmierć.
W poszukiwaniu klucza Fedra i Joscelin wyruszą w niebezpieczną podróż do baśniowych pałaców i wspaniałych widoków, do dalekich krajów, gdzie włada szaleństwo, a pieniądzem są dusze, w dół mitycznej rzeki do krainy zapomnianej prawie przez cały świat...
I do potęgi tak wielkiej, że nikt nie śmie nazwać jej po imieniu.