Lato 1926, Austria pogrążona w kryzysie po pierwszej wojnie światowej. Christine znajduje skromną posadę na wiejskiej poczcie. Wszystkie dni wyglądają tak samo: adresowanie kopert, przybijanie stempli, sortowanie
„Zamierzam opowiadać nie tyle o swoich własnych losach, ile o losach całego pokolenia współczesnej mi generacji, tak obarczonej brzemieniem historycznych przeznaczeń, jak mało która w dziejach świata. My wszyscy, nawet ci najbardziej skromni i maluczcy, doznawaliśmy głębokich wstrząsów, spowodowanych nieustannymi prawie wulkanicznymi erupcjami...